Ostatnio usłyszałam od koleżanki, że medycyna naturalna to nic innego jak efekt placebo, bo przecież co może dać leżenie i obdzwonenie dzwonkami. Chodziło tu o masaż w dźwiękach mis. ;) No właśnie, co to daje i czy to na pewno jest efekt placebo? W tym poście chciałabym napisać co nieco o cudownym wpływie dźwięku na nasz organizm.
Dźwięk to dokładnie fala akustyczna, która może wprowadzić różne części naszego ciała w drgania. Każda komórka naszego ciała wibruje z odpowiednią dla niej częstotliwością. Kiedy dochodzi do różnego rodzaju zmian w jej funkcjonowaniu (np.choroba, zmęczenie, etc...) jej częstotliwość drgań zmienia się. Masaż dźwiękiem ma na celu wprowadzić "rozstrojone" komórki do ich pierwotnego ruchu. W jaki sposób? Poprzez wspólne rezonowanie. Gdy będziemy oddziaływać na ciało zdrowymi, pierwotnymi drganiami, zmienione chorobowo organy zaczną przejmować pozytywną wibrację i w ten sposób wracać do zdrowia.
Na Uniwersytecie Jussieu w Paryżu muzyk i bioenergoterapeuta Fabien Maman postanowił zbadać jak dźwięk działa na komórki w naszym ciele. Do badań użył takich instrumentów jak: gong, gitara akustyczna, ksylofon i głos ludzki. Grając poszczególne dźwięki, badał ich wpływ na komórki rakowe. W każdym przypadku dochodziło do rozerwania chorych komórek, ponieważ nie były w stanie wytrzymać nasilających się wibracji. Co więcej zdrowe komórki, słysząc "dobre" wibracje, w pewien sposób energetyzowały się. Najlepsze efekty przynosił głos ludzki, ponieważ ma on "świadomość" i to sprawia, że jest on silniejszy od innych instrumentów. Dlatego już dziś zacznijmy śpiewać! Nie ważne gdzie! Czy w drodze do pracy, czy pod prysznicem, sprzątając, a może organizując spotkania z przyjaciółmi. Śpiewajmy i cieszmy się życiem! *
Muzyka ma ogromny potencjał, który tak naprawdę nauka zaczyna dopiero odkrywać. Z badań wynika, że muzykoterapia jest skutecznym lekiem w wielu schorzeniach m.in: chorobach serca, depresjach, ADHD, bólach, chorobach nowotworowych, a nawet pomaga w nauce. Jest wiele metod leczenia z użyciem dźwięku, są to metody polegające na puszczaniu muzyki klasycznej, która nie tylko działa kojąco na sferę psychiczną człowieka, ale także na rośliny i zwierzęta. Obok muzyki klasyków takich jak Mozart czy Beethoven, cudowne działanie ma też muzyka relaksacyjna jaką jest np. śpiew ptaków, szum drzew czy dźwięki gongów i mis.
Muzyka, to zjawisko fizyczne, które docierając do naszych uszu i kory mózgowej, rodzi rozmaite doznania estetyczne. W efekcie dochodzi do różnego rodzaju zmian: hormonalnych i biochemicznych, zmienia się puls, rozszerzają się naczynia krwionośne, normalizuje się ciśnienie, ustępują dolegliwości nerwowe, a dokuczający nam ból znika. Dlatego tak ważne jest jakimi dźwiękami otaczamy się codziennie, ponieważ muzyka może mieć działanie pozytywne i negatywne (w przypadku ostrej i drażniącej).
Jak wygląda seans muzyczny w Esperanzie? Jest on dostosowany indywidualnie do potrzeb każdej osoby i polega on na wsłuchaniu się w grane dźwięki i ułożeniu mis na osobie masowanej tak by fale akustyczne wnikały w organizm i aktywowały go do stanu głębokiej relaksacji lub samouzdrawiania. Dobrym sposobem na pierwsze zapoznanie się z dobroczynnym działaniem dźwięku mis i gongów jest skorzystanie z zajęć grupowych. Podczas takiego koncertu grupa osób leży na karimatach i wsłuchuje się w rozbrzmiewającą dookoła muzykę. Osoby uczestniczące w tych zajęciach wychodzą z nich zrelaksowane, wyciszone i doenergetyzowane.
Terapia dźwiękiem jest dla wszystkich i nie ma przeciwwskazań by z niej korzystać. Wyjątkiem są kobiety w ciąży przed trzecim miesiącem i osoby z wszczepionym rozrusznikiem serca.
Masaż misami pomaga w:
bólach głowy i migrenach,
w problemach kobiecych,
uspokaja i pogłębia oddech,
wycisza i pobudza kreatywność,
łagodzi objawy ADHD i autyzmu,
wspomaga leczenie chorób i mobilizuje organizm do samoregeneracji,
w różnego rodzaju bólach kręgosłupa,
świetnie sprawdza się w psychoterapii m.in. usuwa lęki, depresje,
reguluje układ pokarmowy, nerwowy, hormonalny,
synchronizuje pracę półkul mózgowych.
Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi muzyka będzie nieodłączną częścią Waszego życia. Tak ważne jest przecież wszystko to co nas otacza. Małe rzeczy, które są często niezauważane mają największy wpływ na nasze życie. Warto próbować nowego i nie bać się wyjść poza horyzont. Życzę spokojnego weekendu, wypełnionego muzyką Waszej duszy. :)
* więcej na temat badania znajdziecie tutaj: https://lifesoundflow.wordpress.com/artykuly/oddzialywanie-dzwiekow-na-poziomie-komorkowym/h